Czasem jeden szczegół, który początkowo wydaje się nieistotny, jedno zignorowane ostrzeżenie, jedna zbyt szybko podjęta decyzja mogą zmienić w naszym życiu wszystko. W kampanii #TwojeŻycieTwojaKarta ostrzegamy: handel ludźmi i praca przymusowa nie dzieją się tylko "gdzieś daleko". To problem, który może być tuż obok: w Twoim otoczeniu, w ofertach pracy, w nagłych „okazjach”, w relacjach, które z pozoru wydają się przyjacielskie. Chcemy zwrócić Twoją uwagę na sygnały ostrzegawcze, tzw. red flags, które mogą uchronić Cię przed wpadnięciem w pułapkę handlu ludźmi lub pracy przymusowej.
Red flags – czyli na co musisz uważać
Red flags, cóż to takiego? Najprościej mówiąc to sygnały, które mogą wskazywać, że sytuacja jest niebezpieczna - nawet jeśli na pierwszy rzut oka wygląda niewinnie. To czerwone lampki, które pojawiają się przy ofertach pracy, wyjazdach za granicę, znajomościach zawieranych w pośpiechu. Warto je znać, bo to od nich zależy, czy podejmiesz bezpieczną decyzję, czy też dasz się złapać w pułapkę.
Poniżej przedstawiamy najczęstsze sytuacje, na które powinieneś uważać, aby nie stać się ofiarą handlu ludźmi. Większość z nich, mimo że wydaje się oczywista, to w rzeczywistości może być trudna do rozpoznania w codziennych sytuacjach, ponieważ prawdziwa intencja ukryta jest pod pozorem legalnych ofert pracy, pomocy czy relacji międzyludzkich.
- Zbyt dobre, by było prawdziwe? Jeśli oferta pracy wydaje się zbyt idealna, a pracodawca zapewnia Ci „wszystko na miejscu” bez formalności – uważaj! To może być pułapka.
- Brak umowy na piśmie. Pracodawca proponuje, żeby „dogadać się ustnie”, a formalności „załatwicie później”? Prawdziwa praca to prawdziwe dokumenty. Bez umowy – nie jedź.
- Presja czasu. „Musisz się zdecydować już dziś”, „kto pierwszy, ten lepszy”. Jeśli ktoś cię pogania, chce, żebyś podjął decyzję bez chwili na zastanowienie - to bardzo niebezpieczny sygnał.
- Zabieranie dokumentów. Po załatwieniu niezbędnych formalności związanych z podjęciem pracy Twój paszport i dowód osobisty powinny zostać Ci zwrócone. Nikt nie ma prawa przechowywać Twojego paszportu ani dowodu osobistego.
- Brak szczegółów. Jeżeli nie możesz uzyskać konkretnego adresu pracy, danych firmy czy numeru telefonu do pracodawcy – nie ryzykuj. To znak, że coś jest nie tak.
- Propozycja wyjazdu od osoby, której prawie nie znasz. Czasem „nowy znajomy” nagle proponuje wspólny wyjazd za granicę. Uważaj! To może być pułapka.
- Brak możliwości kontaktu z bliskimi. Jeżeli ktoś mówi, że „na początku nie będzie zasięgu” albo „lepiej się nie odzywać, żeby uniknąć problemów” – to nie wróży niczego dobrego!
Jak się chronić?
- Zweryfikuj pracodawcę. Sprawdź firmę w internecie - poszukaj opinii o niej.
- Zawsze podpisuj umowę przed wyjazdem. Nie wierz w obietnice – wymagaj dokumentów.
- Zostaw bliskim plan wyjazdu. Podaj adres, dane kontaktowe, nazwę pracodawcy i termin powrotu.
- Ustal hasło bezpieczeństwa – prostą frazę, która w razie zagrożenia będzie dla nich sygnałem, że potrzebujesz pomocy.
- Zrób kserokopię dokumentów. Nigdy nie oddawaj ich w cudze ręce na dłużej.
- Skontaktuj się z Fundacją La Strada. Jeśli cokolwiek Cię niepokoi – lepiej zapytać i sprawdzić niż żałować.
Dlaczego o tym mówimy?
#TwojeŻycieTwojaKarta - to kampania, którą prowadzimy wspólnie z Fundacją La Strada. Przy jej pomocy wspólnie chcemy uświadamiać, jak łatwo można wpaść w pułapkę handlu ludźmi. Często myślimy, że takie rzeczy zdarzają się „gdzieś daleko” i „komuś innemu”. Tymczasem ofiarą może zostać każdy, niezależnie od wieku czy miejsca zamieszkania.
Bo Twoje życie to naprawdę Twoja karta. I tylko Ty możesz zagrać nią dobrze.
Film #TwojeŻycieTwojaKarta – uważaj na sygnały ostrzegawcze - red flags mogą uratować Ci życie
Tekst: Agnieszka Włodarska/ BKS KGP
Film: podkom. Tomasz Lis/ BKS KGP
Więcej na temat kampanii: